20110320

To też jest najważniejsze w programie partnerskim

Tak naprawdę bez tego program partnerski nie ma większego sensu, jest to zniewaga dla partnerów i przede wszystkim wielkie utrudnienie w analizie skuteczności sprzedaży.

Można mówić, że to prowizja jest najważniejsza, że to chodliwy produkt jest najważniejszy, że to podejście partnera, strona internetowa, system naliczania…

Co jeszcze jest ważne, o czym nie każdy mówi, a co gorsza nie każdy stosuje? Co może jeszcze mieć ogromny wpływ na motywację partnerów oraz analizę ich sprzedaży?

Dokładny raport sprzedaży, zamówień i klientów.

Tak.

Sam uczestniczę w programie, który całkiem sprawnie działa, raportuje mi listę zamówień, kwotę zamówień, datę, a nawet daje adres email kupującego. Co więcej, mogę sprawdzić czy sprzedaż nastąpiła poprzez bezpośrednie kliknięcie linka, czy tez banera.

Ale nie ma najważniejszej informacji.

Mimo, że sprzedałem już produkty o łącznej wartości prawie 4000 zł, to wciąż nie wiem, co to były za produkty. W kampanii mam ok 400 produktów, z różnych kategorii cenowych oraz tematycznych a także odnośnik bezpośredni do sklepu.

Mimo dziesiątek zamówień, wciąż nie wiem, co tak naprawdę klienci kupują, co ich interesuje, dlaczego kupują właśnie to i za taka cenę. Nie jestem w stanie dokonać skuteczności moich ofert oraz sensu kampanii. Nie wiem na co się nastawić, na czym skupić, jakich metod używać, do kogo kierować ofertę.

Jakie są korzyści dla sklepu wynikające z takiego zagrania? Główną jest ta, iż nie skupiam się na sprzedaży produktów najlepiej chodliwych a promuję szerszy asortyment. Niestety, o ile sklep robi to świadomie, nie wziął chyba pod uwagę partnera.

W PP, to właśnie partner powinien być najważniejszy, jego zadowolenie a co za tym idzie skuteczność, czyli zyski ogranizatora. Czy sklep nie przewidział, że zagranie tego typu wręcz demotywuje partnera oraz zmniejsza jego skuteczność?

Ja nie wiem, ale mam nadzieję, że sklep ma w tym swój cel i nie jest to tylko zwykłe niedopatrzenie, niedopracowanie. Mam też nadzieję, że wreszcie ktoś przeanalizuje funkcje systemu PP i wpadnie na pomysł by raportować wraz zamówieniami i emailami klientów również produktu jakie kupili.

Solidny program partnerski powinien być najpierw zaprojektowany od strony marketingowej. Przecież głównym celem programu nie jest „dać zarobić partnerom”, ale poprzez współprace z partnerami podnieś własną sprzedaż, zwiększyć ilość klientów, budować markę…

I tak naprawdę, to w interesie organizatora powinno być przedstawienie skuteczności działań swojemu partnerowi.

20110316

System elearningowy wygrał

Mini platforma elearningowa, o której pisałem ostatnio zajęła pierwsze miejsce w konkursie WODN na szkolną stronę internetową.

Prostota i użyteczność sama wypłynęła na wierzch i podbiła umysły użytkowników. Absolutny brak zbędnych funkcji typu: czat, faq, forum, ankiety oraz przejrzystość wpłynęły na łatwą obsługę strony.

Mimo iż umiejętność obsługi komputera jest standardem, to istnieją szkolni weterani, którym komputer jest nie potrzebny. W związku z tym, jak osoby starsze i niedoświadczone w tej dziedzinie mają sprostać wymaganiom, jakie narzuca na nie szkoła?

Co więcej... przeciętny nauczyciel, potrafiący posługiwać się komputerem, a nawet korzystać z internetu, może mieć spory problem z obsługą i zarządzaniem zaawansowanych systemów elearningowych, nie wspominając już o instalacji.

Z rozwiązaniem, całkiem skromnie, przychodzi system Epsilon, czyli totalnie prosty w zarządzaniu i korzystaniu system elearningowy.

Wprawdzie instalacja wymaga ingerencji informatyka, gdyż należy umieścić na serwerze pliki i... uruchomić plik instalacyjny. Po około sekundzie system jest gotowy do użytku. Można się zalogować w prosty sposób, utworzyć konta dla nauczycieli i dodawać materiały edukacyjne.

System można wykorzystywać i rozpowszechniać miedzy szkołami publicznymi w celach edukacyjnych.

Zainteresowanych otrzymaniem kopii systemu proszę o bezpośredni kontakt email: lukasdominikowski @ gmail.com